Kupując działkę za miastem pod wymarzony nowy dom, kierujemy się zazwyczaj dostępem komunikacyjnym do pracy i szkoły, ale przede wszystkim malowniczym otoczeniem, które ciszą i spokojem przybliżyć ma nas do natury. Ale co w przypadku, gdy widok z okna nie zachwyca, bo krajobraz psują zalegające śmieci? Przed takim problemem stanęli mieszkańcy Kozer Nowych, którzy od kilku lat zmagają się z nielegalnym składowiskiem odpadów.