Do Willi Radogoszcz w Grodzisku Maz. trafiła niezwykła i rzadka kolekcja ikon domowych ze zbiorów Petra i Andrieja Costinów z Mołdawii. Uroczyste otwarcie wystawy odbyło się 12 stycznia. Gościem specjalnym i honorowym patronem wystawy był Jego Ekscelencja Iurie Bodrug – Ambasador Republiki Mołdawii.
Inicjatorką zorganizowania wystawy ikon domowych była pani Bożenna Antoszczyk, która od kilku lat mieszka w Grodzisku Maz., a wcześniej założyła Muzeum Regionalne w Sieradzu i tam też zetknęła się z niezwykłą kolekcją przybliżającą wschodnią kulturę i religię prawosławną.
Gości wystawy przywitali Łukasz Nowacki i wiceburmistrz Maria Grabowska. Ambasador, obecny wraz z rodziną, z uznaniem mówił o życzliwości, jakiej doświadczył we współpracy z Polakami w zakresie promocji kultury mołdawskiej w Polsce.
Nawiązał także do historycznego i kulturowego sąsiedztwa Polski i Mołdawii z XV w., z żalem stwierdzając, że dziś Polska dla Mołdawian to kraj Unii Europejskiej leżący daleko na Zachodzie. Wyraził przy tym nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Mołdawia dołączy do wspólnoty państw europejskich.
Poinformował, że pani Bożenna Antoszczyk została uhonorowana przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego nagrodą państwową za działalność na niwie kultury. Sam również złożył jej serdeczne podziękowania za działania na rzecz współpracy polsko-mołdawskiej. Na koniec swojego wystąpienia przybliżył kulturowy i religijny wymiar ikon wśród wyznawców prawosławia.
Pani Bożenna, rozpoczynając prezentację ikon, powołała się na słowa Jana Pawła II: „Kościół powinien oddychać dwoma płucami wschodnim i zachodnim”. - Dziś możemy podziwiać kulturę tej samej wiary, bo jesteśmy dziećmi tego samego Boga, tylko w innym wydaniu – mówiła. – Dziękuję Państwu, że tak z taką otwartością podeszliście do pomysłu pokazania grodziszczanom w tej pięknej willi dziedzictwa kultury wielu rodzin mołdawskich, besarabskich i wielu innych narodów prawosławnych.
Przybliżyła też sposób powstawania i rolę ikon w religii prawosławnej. – Ikony pisano. Każdy ksiądz musiał się do pisania ikony dobrze przygotować. Pisał ją, klęcząc, czym wyrażał swój bezpośredni kontakt z Bogiem. Przy pisaniu ikon stosuje się czyste kolory, nie należy ich mieszać. W ikonach bardzo ważna jest symbolika barw: purpura to symbol władzy; złoto oznacza nieprzemijalność i trwałość; błękit kojarzy się z niebiańskością, z czymś, co człowieka uskrzydla; zieleń symbolizuje nadzieję na wieczne życie. Sama ikona to symbol bezpośredniego kontaktu z Bogiem. Związek wiernych prawosławnych z ikonami jest bardzo głęboki.
O tym duchowym kontakcie z Bogiem, odczuwanym za pośrednictwem ikony, świadczy historia samego autora kolekcji – Petro Costina, którego ojciec był starostą w cerkwii, matka śpiewała w cerkiewnym chórze, a jego braciom ojciec nadał imiona z jednej z ikon, na której były wizerunki świętych kościoła prawosławnego.
- Ikony są także odbiciem przeżyć i historii rodzin, w domach których się znajdowały. Niektóre są wyniesione z pożaru, inne mają ślady kul. Ikony są świadectwem kultury innej niż nasza – mówiła pani Bożenna. - Nie mogły być przedmiotem sprzedaży. Za to można nimi było kogoś obdarować. Zwykle obdarowywani byli małżonkowie na nowej drodze życia – dodała. Okazało się, że rodzinie ambasadora patronuje św. Mikołaj.
Pani Bożena, zapytana o kryterium doboru ikon wystawionych w willi Radogoszcz, odpowiedziała: - Chcieliśmy pokazać różnorodność tego zbioru. Nie tylko Trójcę Św., Chrystusa jako Pankreatora, ale też wszelkie możliwe ujęcia postaci na ikonie, pokazać ich niezwykłą kolorystykę i historię, zwłaszcza tych najbardziej zniszczonych i jednocześnie najstarszych ikon, które były świadkami losów ludzkich.
Należy podkreślić, że wystawa ikon domowych w willi Radogoszcz jest wydarzeniem nietypowym i niebywałym, bo z założenia willa promuje lokalną lub regionalną twórczość etnograficzną. - Ten zbiór ikon jest jednak bardzo wartościowy, na pewno ma ogromne walory etnograficzne i kulturowe. Wśród wystawionych ponad 60 ikon znalazły się ikony mołdawskie, rumuńskie, ukraińskie i ruskie. Są to ikony Matki Boskiej, Chrystusa i świętych. Warto dodać, że pełna kolekcja ikon Petro i Andrieja Costinów liczy ponad 150 ikon, powstałych od końca XVIII do początku XX w. głównie w Mołdawii, na Ukrainie i w Rosji – informowała pani Aldona Józefowicz, pracownik Galerii Radogoszcz. - Do rąk Perto Costina trafiały także ikony cerkiewne, które oddawał jednak do cerkwii, bo tam, według niego, jest ich miejsce. Sam kolekcjonował tylko te domowe, rodzinne. Ikona domowa jest mniej okazała od cerkiewnej, choć wykonana jest według tego samego kanonu.
Petro Costin jest kolekcjonerem od 40 lat, a swoją pasją zaraził także syna Andrieja. Oprócz ikon rodzina Costinów kolekcjonuje monety, podkowy, broń białą. Petro Costin jest także założycielem Muzeum Służby Celnej w Mołdawii.
Wystawę ikon domowych w willi Radogoszcz można oglądać do 27 stycznia. 2013r.
To może Cię zainteresować: