W niedzielę 24 czerwca 2012 nad Grodziskimi stawami Walczewskiego odbył się II Grodziski Piknik z Psem. Pierwsza edycja tej imprezy odbyła się w zeszłym roku tuż przed rozpoczęciem remontu parku Skarbków.
Piknik zorganizowany został przez dwie grodziskie organizację Straż Zwierząt Powiatu Grodziskiego i Stowarzyszenia Edukacji i Terapii HOMOetANIMAL.
Na tereny stawów licznie przybyli mieszkańcy ze swoimi pupilami. Dla wielu była to okazja do dłuższego spaceru w towarzystwie znajomych. W ramach pikniku zorganizowane zostały także targi „Wszystko dla psa”, gdzie można było nabyć lub tylko zobaczyć liczne akcesoria dla swojego pupila. Nie zabrakło namiotu weterynaryjnego, gdzie uzyskać można było porady dotyczące piesków, oraz je zachipować.
Piknikowi z psem towarzyszyły również liczne pokazy. Zobaczyć można było pokaz szkolenia psów pracujących, ratownictwa wodnego z psem, szkolenia psów organizowanego przez szkołę DANGAJ, a także udzielania pierwszej pomocy czworonożnym pupilom. Postawiona została także „wypasiona” wiejska buda dla psa. Można było zapoznać się z warunkami w jakich niejednokrotnie żyją psy, oraz z ich najczęstszym pokarmem. Pomimo, że jedzenie to leżało na ziemi koło budy, przechodzące obok pieski zupełnie nie miały na nie ochoty.
Piknik wieńczył punkt, na który wiele merdających ogonków czekało z niecierpliwością – wybory PSISS i PSSISTERA. Wybory podzielone były na kilka kategorii:
- "Pies adoptowany ze Straży Zwierząt",
- "Super Para" ( pies i opiekun),
- "Kundel roku",
- "Wymowny ogon",
- "Najpiękniejszy Uśmiech" (pies i opiekun).
Zwycięzcy zostali nagrodzeni pucharami, a także karmą dla pupili, mięciutkimi legowiskami oraz bonami. Warto zaznaczyć, że wielu nagrodzonych rezygnowało z worków z karmą na rzecz Straży Zwierząt.
Wybory cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Szkoda tylko, że kategoria "Pies adoptowany ze Straży Zwierząt" uniemożliwiała start pieskom adoptowanym z innych organizacji. Na terenie naszego powiatu znam co najmniej trzy inne organizacje zajmujące się adopcjami psów. Szkoda, że nie brały one udziału w pikniku i jeszcze większa szkoda, że czworonogi adoptowane za ich pośrednictwem nie mogły wystartować w tej kategorii. W końcu zależy nam chyba przede wszystkim na promocji adopcji niechcianych zwierząt a nie jednej organizacji.