fot. zdjęcie czytelnika
Grodzisk wita wszystkich podróżnych! Na stacji mural, obok stacji – mieszkańcy. Niestety wiele osób nie jest dumnych z takiego przywitania. Nie można im się dziwić, bo jak samo miasto w okresie ostatnich 25 lat zmieniło się bardzo, tak mentalność części rodzimych mieszkańców Grodziska wyraźnie nie nadąża za tymi prężnymi zmianami.
Od wczesno porannych godzin ławeczki na deptaku i w okolicach dworca okupowane są przez grupę grodziszczan, którzy spędzą na nich resztę dnia. W godzinach popołudniowych część z tych osób jest już bardzo zmęczona i w takim oto stanie zostali uchwyceni przez jednego z naszych czytelników. Widok ten nie jest chlubą dla miasta jak i dla jego władz. Dodatkowo przy obecnych temperaturach taki stan może być niebezpieczny. Dlatego rozmawialiśmy na temat przedstawionego zdarzenia z Komendantem Straży Miejskiej w Grodzisku Mazowieckim.
- To zdjęcie nie jest ładnym obrazkiem, ale niestety takie obrazki zdarzają się również w rozwijających się prężnie pięknych miastach. – odpowiedział nam Dariusz Zalesiński, Komendant Straży Miejskiej w Grodzisk Mazowieckim. Do czasu naszej rozmowy Komendant SM przeanalizował zapisy z monitoringu okolic dworca. Niestety jak widać na poniższym zdjęciu dla operatora monitoringu miejskiego leżąca na chodniku osoba zasłonięta była przez zaparkowane samochody. Na ziemi leżała około 15 minut. Rozwiązanie tego jak i podobnych problemów nie jest takie proste, gdyż za samo leżenie na ławce, czy nawet na ziemi, nie można zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, nikogo ukarać.
fot. Straż Miejska w Grodzisku Maz.
- Każde zachowanie odbiegające od ogólnie przyjętych norm, czy naruszające przepisy Kodeksu Wykroczeń w tym względzie, są rozliczane przez Nas na miejscu lub kierujemy takie sprawy do sądu. – mówił nam Komendant Dariusz Zalesiński - Osoby na tym zdjęciu są nam doskonale znane. Wielokrotnie nakładane były na nie mandaty karne, niestety nie mogą być skutecznie wyegzekwowane. Najrozsądniejszym naszym zdaniem rozwiązaniem jest kierowanie wniosków do sądu o karę ograniczenie wolności dla tych osób i kierowanie ich do prac społecznie użytecznych, aby poprzez pracę odrobiły grzywny, które grożą im za zachowanie gorszące naszych mieszkańców.
Jak zapewnił nas Pan Komendant, Straż Miejska monitoruje okolice dworca i deptaka. Stara się skutecznie interweniować w podobnych sytuacjach, gdyż mogą one zagrażać bezpieczeństwu tych osób a nawet ich życiu. Nigdy nie możemy być pewni czy leżąca na ulicy osoba jest tylko pijana czy wymaga pomocy medycznej. Ważna jest tu także bezpośrednia reakcja osób na ulicy, która zdaniem komendanta Dariusza Zalesińskiego nie może i nie powinna ograniczać się jedynie do zrobienia zdjęcia.
- Nie wyobrażam sobie możliwości by nie zareagować na widok osoby, która leży na chodniku w dość nietypowej pozie. Myślę, że w takiej sytuacji każdy obywatel nawet nie będący ratownikiem powinien sprawdzić czy ten człowiek ma tętno, czy oddycha i nie potrzebuje pomocy. Nie chciałbym nikogo zmuszać do ingerencji wobec takiej osoby, bo można mieć pewne uprzedzenia, ale totalnym minimum w takiej sytuacji jest wyciągnięcie telefonu komórkowego nie do zdjęcia, ale wybrania numeru alarmowego i powiadomienia służb o tym, że jest taka sytuacja i być może człowiek ten potrzebuje pomocy.
O możliwości rozwiązania problemu osób w stanie upojenia alkoholowego leżących na ławkach przed dworcem zapytaliśmy też Burmistrza Grzegorza Benedykcińskiego. Władze Grodziska, wraz z okolicznymi samorządami planują uruchomienie izby wytrzeźwień. Ośrodek miałby powstać w Oryszewie w powiecie żyrardowskim, przy tamtejszej placówce Monaru i działać jako odrębna jednostka finansowana w całości przez samorządy gminne. - Zgodę na zorganizowanie tam izby wytrzeźwień otrzymaliśmy od ośrodka w Oryszewie. – mówił Burmistrz Grzegorz Benedykciński - Potrzeba 1 mln złotych, aby taka izba zaczęła funkcjonować. Na nas przypada 100 tyś zł. Wykupimy tam 2 miejsca. Już w sierpniu zrobię spotkanie z zaangażowanymi w to samorządami. Musimy sobie jasno powiedzieć. To są duże koszty, ale nie możemy pozwolić sobie na to by pijacy leżeli na ulicach w Grodzisku Mazowieckim.
Czy proponowane rozwiązanie wpłynie trzeźwiąco na bohaterów dzisiejszego artykułu? Pewnie najbliższy czas pokaże. Analizując ten przykry temat pragniemy też przypomnieć naszym czytelnikom, że od jutra w godzinach 23.00 – 5.00 w Grodzisku Mazowieckim nie kupimy alkoholu w sklepie. Podobny zakaz, tyle że od 22.00 do 6.00 rano obowiązywał będzie w Podkowie Leśnej.