Takie pytanie, wraz z informacją o spotkaniu z Burmistrzem w dniu 25 września, wielu mieszkańców okolic ul. Warszawskiej mogło znaleźć w swoich skrzynkach. Wielu zaczęło już snuć na ten temat różne teorie spiskowe. Niestety, znając dotychczasową politykę informacyjną gminy o inwestycjach i planowaniu przestrzennym, nie można się im dziwić. Zwłaszcza, że do czasu naszej interwencji na stronach Urzędu nie było żadnej informacji na ten temat.
Stwierdzenie, że ul. Warszawska będzie obwodnicą, pozornie jest nieco na wyrost. Niestety, realizacja przebicia drogowego z Kałęczyna do ul. E. Plater i dalej do ul. Warszawskiej, przy jednoczesnym braku obwodnicy Grodziska spowoduje znaczny wzrost ruchu na tej już zakorkowanej ulicy i przejęcia przez nią roli obwodnicy centrum. Przecież gdyby ta droga była nieważna i niepotrzebna, to by jej nie budowano:)
Niewątpliwie też plany poprowadzenia nowej drogi z Kałęczyna do ul. Dalekiej i dalej do Warszawskiej były znane już dawno temu. Kilka razy pisałem na ten temat jeszcze przed ostatnimi wyborami. Mówiło się o niej przez wiele lat, tak jak o obwodnicy zachodniej i południowej Grodziska. Problem w tym, że teraz o obwodnicy południowej niewiele się mówi, a tę drogę już buduje. Słyszeliśmy oczywiście o zapewnieniu, że to będzie droga tylko dla samochodów osobowych i że dla władz gminy ważne jest zdanie mieszkańców. Niestety, wbrew tym zapewnieniom o najbliższym spotkaniu nikt nie poinformował oficjalnie nawet mieszkańców przyległych ulic, a do czasu naszej interwencji w poniedziałek, o tym spotkaniu nie można było się dowiedzieć nawet ze strony internetowej Urzędu. Podobnie wyglądała sytuacja, gdy procedowano zmiany w planach zagospodarowania przestrzennego czy wydawania pozwoleń na budowę dwóch bloków wokół Stawów Walczewskiego.
Staraliśmy się wyjaśnić tę dziwną sytuację. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że zawiadomienia o spotkaniu otrzymali mieszkańcy… którzy podpisani byli pod protestem inicjującym to spotkanie. Niestety, nie udało się nam dotrzeć do jakiejkolwiek informacji, kiedy do pozostałych mieszkańców informacja ta była wysłana. Osobiście wiemy, że nawet osób mieszkających w drugim rzędzie budynków od ul. Warszawskiej, nikt oficjalnie nie poinformował. Na stronie internetowej Urzędu też żadnej informacji na temat spotkania nie było. Oczywiście wszystko jest zgodne z procedurami. Problem w tym, że nie ma to nic wspólnego z dialogiem społecznym, a już kilka inwestycji na terenie gminy ze względu na ignorowanie mieszkańców i protesty miało duży poślizg.
Warto też zastanowić się nad tym, jak ruch z ul. Warszawskiej zostanie dalej wyprowadzony w ul. Nadarzyńską. Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, że o rondzie, o którym się dużo mówiło przed ostatnimi wyborami samorządowymi (nawet widzieliśmy jego plany), można na razie zapomnieć, a budowa lewoskrętów czeka bez zapewnionego na dziś finansowania.
Dlatego zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematem 25 września, na godzinę 17.00 do Urzędu Miasta. Każdy głos mieszkańców okolic ul. Warszawskiej i E. Plater może być ważny!