Tak! W Polsce obowiązuje bezwzględny zakaz spalania śmieci w przydomowych kotłowniach. Nie wolno palić m.in. plastikowych opakowań i butelek, zużytych opon i przedmiotów z gumy, przedmiotów z tworzyw sztucznych i sztucznej skóry, opakowań po lakierach i farbach oraz drewnianych elementów pokrytych lakierem.
Za palenie śmieci grozi mandat do 500 złotych, a jeśli osoba ukarana nie przyjmie mandatu, sprawa może trafić do sądu, gdzie grozi grzywna, ale już do 5000 złotych.
Na niebezpieczne toksyny, wydzielane podczas spalania, narażeni są wszyscy, a w pierwszej kolejności domownicy i sąsiedzi. Dlatego tak ważny jest brak przyzwolenia przez najbliższe otoczenie na tego typu zachowanie „oszczędnego” gospodarza. O ile różnica zdań w rodzinie może zakończyć się co najwyżej awanturą, to ze strony sąsiada może nam już grozić dużo większe „niebezpieczeństwo”. Zaczyna się zwykle od sąsiedzkiej rozmowy, ale jeśli ona nie przyniesie rezultatu, to o spalaniu przedmiotów wydzielających nieprzyjemne (szkodliwe) zapachy może być powiadomiona straż miejska. Strażnicy lub inne odpowiednie służby mają prawo wejść na naszą posesję w godzinach od 6.00 do 22.00, ustalić stan faktyczny i przeprowadzić odpowiednie badania. I miło nie będzie.
Podstawy prawne: Art. 379 i 380 – Prawa ochrony środowiska, Art. 155 i Art. 191 – Ustawy o odpadach, Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych z 18.04.2014 o mandatach.