Dwa zarzuty karne usłyszał 31-letni obywatel Ukrainy, zatrzymany przez grodziskich policjantów. Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim i w samochodzie amfetaminę i tabletki ekstazy. Mężczyzna próbował łapówką nakłonić mundurowych do odstąpienia od czynności służbowych. Teraz odpowie przed sądem za posiadanie środków odurzających i wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Popełnione przez niego przestępstwa zagrożone są karą nawet 8 lat więzienia.

Policjanci grodziskiej komendy podczas wieczornej służby w rejonie autostrady zwrócili uwagę na volkswagena stojącego na drodze technicznej z włączonymi światłami wewnątrz auta. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić czy kierowca nie potrzebuje pomocy. W samochodzie zastali mężczyznę, którego nerwowe zachowanie zaniepokoiło mundurowych. Podczas kontroli obywatela Ukrainy policjanci znaleźli przy nim biały proszek w folii aluminiowej. Opakowania z podobną substancją oraz tabletkami były także w samochodzie kierowcy. Funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie podejrzane przedmioty i poinformowali ich właściciela o zatrzymaniu za ich nielegalne posiadanie.

Podczas tych czynności mężczyzna namawiał policjantów do wypuszczenia go, po czym wyjął z portfela pieniądze i przekazał je interweniującym policjantom. Zatrzymany nie rezygnował ze swoich działań mimo informacji, że takie zachowanie jest poważnym przestępstwem. Funkcjonariusze zabezpieczyli jako dowody w sprawie również wręczone im banknoty. Po badaniu znalezionych przy zatrzymanym substancji okazało się, że jest to ponad 10 gramów amfetaminy i 3 tabletki ekstazy.  Zebrane w sprawie materiały pozwoliły na przedstawienie 31-latkowi zarzutów posiadania środków odurzających i wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Te przestępstwa zagrożone są karą nawet 8 lat więzienia.

fot. wikipedia.pl