Od wielu tygodni słyszymy o potrzebie unikania kontaktu między ludźmi, noszeniu maseczek, czy trzymaniu dystansu społecznego. Słyszymy też o zagrożeniu epidemiologicznym i ograniczeniu zgromadzeń do 5 osób. Dlaczego więc, na widok darmowych chryzantem na grodziskim targu, wiele i to starszych osób zupełnie o tym zapomina? Czy te darmowe chryzantemy będą pierwszymi z wielu, które w najbliższym czasie otrzymają?
Przed zamknięciem jednostek kultury nasza redakcja brała udział w kilku wydarzeniach, na które ludzie nie przyszli z powodu strachu. Ja sam byłem w grodziskim kinie tuż przed zamknięciem na niemal prywatnym seansie filmowym. Ludzie bali się, choć np. zachowane odległości w dowolnym sklepie były nieporównywalne z tymi wydarzeniami. Jak widać na zdjęciu, po ówczesnych obawach niektórym niewiele zostało. Liczba chorych wciąż rośnie, ale darmowa chryzantema jest zdecydowanie cenniejsza niż zdrowie i życie.
Z jednej strony bardzo doceniamy przeprowadzane przez samorządy akcje wspierające sprzedawców kwiatów. Część miast zostało nimi przyozdobione, w niektórych - tak jak w Grodzisku - postanowiono te kwiaty rozdać. Szkoda jednak, że nikt nie przewidział, czym to się może skończyć.