Tymczasowymi aresztowaniami zakończyło się agresywne zachowanie trzech mężczyzn wobec 18-latka na ulicy. Napastnicy żądali od pokrzywdzonego jego roweru, a gdy go nie otrzymali, pobili go. W zatrzymaniu podejrzanych pomógł monitoring i skuteczne działanie grodziskich policjantów. Kacper W.,Damian G. i Grzegorz P. decyzją sądu trafili do aresztu na 3 miesiące. Za usiłowanie rozboju mogą spędzić za kratkami nawet po 12 lat.
W piątek przed 22.00 grodziscy policjanci zostali wezwani w okolicę dworca PKP, gdzie miało dojść do bójki. Na miejscu zastali kilka osób, z relacji których wynikało, że kilka minut wcześniej jedna z nich została zaatakowana przez grupę nieznanych mężczyzn. Napastnicy mieli żądać oddania przez niego roweru, a gdy się nie zgodził, został z niego zrzucony, a następnie pobity. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania osób podejrzanych o agresywne zachowanie wobec mężczyzny. W tym celu błyskawicznie zabezpieczyli zapisy miejskiego monitoringu i dokładnie je przejrzeli. Na nagraniach szybko rozpoznali 3 mężczyzn, znanych im z innych interwencji. Natychmiast pojechali do domu jednego z nich, gdzie zastali całą podejrzaną trójkę. 19-latek, 23-latek i 24–latek zostali zatrzymani. Przy jednym z nich policjanci znaleźli dowód osobisty innej osoby.
Wykonane w sprawie czynności pozwoliły na przedstawienie Kacprowi W., Damianowi G. i Grzegorzowi P. zarzutów wspólnego dokonania usiłowania rozboju. Pierwszy z mężczyzn dodatkowo odpowie za ukrywanie czyjegoś dokumentu. Po przesłuchaniu całej trójki złożony został wniosek o zastosowaniu wobec mężczyzn tymczasowego aresztowania. Sąd zastosował ten środek zapobiegawczy na 3 miesiące. Popełnione przez nich przestępstwo zagrożone jest karą nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Podczas prowadzonych czynności policjanci wydziału dochodzeniowo- śledczego ustalili, że na miejscu zdarzenia mógł być jeszcze inny pokrzywdzony mężczyzna. Osoba widoczna na monitoringu, wobec której zatrzymani także mogli użyć siły, nie została jeszcze ustalona. Prosimy o zgłoszenie się do grodziskiej komendy mężczyzny, który 11 maja przed 22.00 w okolicy przystanku autobusowego na ul. 1 Maja próbował pomóc pokrzywdzonemu.