Gdzie kiedyś mieszkali Mazowszacy? Czy to prawda, że w Otrębusach był kiedyś urząd stanu cywilnego? Ile lat trzeba gromadzić eksponaty, aby stworzyć atrakcyjne muzeum?
Na te i wiele innych pytań mogli usłyszeć odpowiedzi uczestnicy spaceru, który odbył się w niedzielę 18 lutego w Otrębusach i był zatytułowany „Sekrety Toeplitzówki i skarby sztuki ludowej”. Spacerowicze spotkali się o godzinie 11 przy stacji kolejki WKD w Otrębusach, skąd udali się do Toeplitzówki. Najpierw wysłuchali krótkiej historii folwarku i otaczającego go parku oraz spichrza znajdującego się naprzeciwko, by potem zwiedzić odrestaurowane wnętrza dworu rodziny Toeplitzów. Następnie wszyscy przeszli przed willę Szolców oraz do Muzeum Polskiej Sztuki Ludowej, które stworzył i do swojej śmierci prowadził profesor Marian Pokropek. Obecnie instytucja zarządzana jest przez rodzinę. Tu również istniała możliwość zobaczenia aktualnej wystawy. Po muzeum oprowadzała córka założyciela Agnieszka Pokropek-Świderska. Uczestnicy spaceru mieli możliwość zobaczyć nowe, sfinansowane z budżetu sołeckiego tablice z grafikami budynków autorstwa Tadeusza Stachowicza wraz z krótkimi opisami historii miejsc.
Była to pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia tego typu inicjatywa, ponieważ zainteresowanie było ogromne. Niedzielna pogoda dopisała i mimo niskich temperatur pięknie świecące słońce zachęcało do wyjścia z domu. W spacerze udział wzięło ponad 100 osób.
Spacer poprowadziła Agnieszka Wojcierowska z Centrum Kultury i Inicjatyw Społecznych w Podkowie Leśnej. O Toeplitzówce opowiadał mieszkaniec Otrębus i pasjonat lokalnej historii Jan Olszewski. Partnerami wydarzenia byli: Biblioteka Publiczna im. Wacława Wernera w Brwinowie, Przychodnia Kulturalna w Otrębusach i Muzeum Polskiej Sztuki Ludowej w Otrębusach.
To może Cię zainteresować: