Ponad 100 osób wzięło udział w grze miejskiej zorganizowanej 16 września 2018 r. przez Stowarzyszenie Projekt Brwinów. Podczas spaceru po mieście można było poznać wiele ciekawostek z historii Brwinowa oraz sylwetki osób, które swoim postępowaniem zasłużyły na miano „ludzi wolności”.

Całe rodziny – także wielopokoleniowe, mamy z wózkami, grupy znajomych, gimnazjaliści – taki był skład 36 drużyn, które wyruszyły na trasę gry miejskiej „Ludzie wolności. Po drodze na uczestników czekali przebrani w stroje z lat 20. i 30. XX w. członkowie i wolontariusze Stowarzyszenia Projekt Brwinów oraz zadania przybliżające sylwetki „Ludzi wolności”.

W historii Brwinowa wiele jest osób, które walczyły z bronią w ręku o niepodległość Polski lub zasłużyły na pamięć potomnych przez swoje zaangażowanie społeczne, działalność oświatową, przedsiębiorczość lub służbę dla Ojczyzny. Układane puzzle odsłaniały postać jednego z twórców harcerstwa i późniejszego mieszkańca Brwinowa Ignacego Kozielewskiego, weteran na cmentarzu kierował drużyny do grobów wybitnych osób, przypomniano też rolę nauczycieli w kształtowaniu postaw młodego pokolenia – nieprzypadkowo jeden z punktów znajdował się przy ul. Wacława Moczydłowskiego, pierwszego dyrektora szkoły nr 1 w Brwinowie, a przebrane w stroje z epoki „siostry Warnkówny” przypominały o tajnym nauczaniu prowadzonym pod zaborami. Drużyny udawały się też do domu państwa Wernerów, gdzie w czasie II wojny światowej prof. Wacław Werner ukrywał przed Niemcami preparat radowy. W punkcie gry przy nieistniejącej już cegielni uczestnicy poznawali historię miejscowości. Można było wziąć do ręki oryginalne cegły wykonane w cegielni Brwinów oraz Ferdynandówka i obejrzeć przedwojenną mapę. Ciekawym wyzwaniem było też zatrzymywanie po drodze samochodu Oakland z początku lat 30., który był nawiązaniem do postaci Władysława Wiśniewskiego, szofera wojskowego, wyróżniającego się w służbie sumiennością i pracowitością, któremu Marszałek Józef Piłsudski w osobistej dedykacji dziękował za „wspólne chwile spędzone razem w samochodzie”.

Po przejściu ok. 4-kilometrowej trasy wszyscy spotkali się na ognisku przy dworku Zagroda. Była okazja do podzielenia się wrażeniami z trasy oraz wykonywania pamiątkowych zdjęć z parkującym w ogrodzie zabytkowym autem. Na nagrodę zasłużyły wszystkie drużyny, które w komplecie dotarły do mety. Nagrodą była gra planszowa „Spacerem po Brwinowie”, opracowana i wydana przez Stowarzyszenie Projekt Brwinów. – Mamy nadzieję, że będzie ona nie tylko miłą pamiątką dzisiejszego dnia, ale też poprzez zawarte w niej pytania pozwoli jeszcze lepiej poznać Brwinów i ciekawostki związane z historią gminy – podkreślają organizatorzy.

Wrażenia uczestników były pozytywne. – Bardzo dużo dowiedzieliśmy się o naszej miejscowości – mówili. – Nie mieliśmy pojęcia, że… – i tu następowała długa wyliczanka ciekawostek, które ich zdziwiły i zaskoczyły. Organizatorzy gry miejskiej podkreślają, że upowszechnianie historii jest jednym z głównych celów Stowarzyszenia Projekt Brwinów obchodzącego w tym roku swoje 10-lecie istnienia. Takimi działaniami, jak organizacja imprez, publikacje i wydanie gry planszowej chcą pokazać to, o czym sami są przekonani: Brwinów to niezwykłe miejsce, z ciekawą historią, zabytkami i niezwykłymi ludźmi.

Na organizację gry miejskiej „Ludzie wolności” Stowarzyszenie Projekt Brwinów otrzymało wsparcie ze środków samorządu województwa mazowieckiego.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Spacer śladami "Ludzi wolności"


To może Cię zainteresować: