Na łamach naszej gazety z niemałymi emocjami śledziliśmy losy referendum w sprawie odwołania wójta gminu Baranów, a następnie wybory, w których zwyciężyła społeczniczka – Agata Trzop-Szczypiorska. O powodach startu, pierwszych dniach na nowym urzędzie i wyzwaniach na najbliższy czas rozmawiał z nową wójt Kamil Kubacki.

Kamil Kubacki: Skąd pojawił się pomysł na start w wyborach i jakie emocje towarzyszyły Pani przy podejmowaniu tej decyzji?
Agata Trzop-Szczypiorska: Jako mieszkaniec i społeczny obserwator życia publicznego w naszej gminie z niepokojem przyglądałam się konfliktom między poprzednim wójtem a Radą, które finalnie doprowadziły do referendum i odwołania włodarza. Natomiast z punktu widzenia obywatelskiego fakt referendum, liczba osób, która wzięła w nim udział i głos obywateli pokazał,  że wyborcy domagają się zmian. Nie bierna postawa oczekiwania do końca kadencji, ale szybkie i konkretne działania mogą przynieść oczekiwany efekt. Mieszkańcy naszej gminy to silna obywatelska społeczność. Wtedy zadałam sobie pytanie, czy ja jestem gotowa na start w wyborach? Jakie emocje? Przekładając na język sportowy, jestem typem maratończyka, a upór i konsekwencja w działaniu przynoszą rezultaty. Żadne skrajne emocje nie mogą przysłonić celu, w jakim zmierzamy.
 
K. K.: Jak wyglądały Pani pierwsze dni w urzędzie? Czy udało się już Pani zaznajomić z najważniejszymi problemami?
A.T-S.: Mam nadzieję, że tak. Zostałam ciepło przyjęta przez pracowników. Poznajemy się, przyglądamy się sobie i badamy swoje możliwości, dzielimy doświadczeniem. Weszłam do urzędu z założeniem, że wszyscy dajemy sobie szansę na współpracę.
Wyzwań jest wiele. Jestem jednak zdania, że nie ma takich problemów, których nie udałoby się rozwiązać, natomiast pośpiech nie zawsze jest dobrym doradcą.

K. K.: Jak Pani widzi swoją rolę w kontaktach między spółką CPK, gminą i mieszkańcami? Jak może wyglądać kwestia łagodzenia rozdźwięku wśród mieszkańców, czy w Radzie Społecznej?
A.T-S.:
Tak jak wspominałam już o tym podczas kampanii wyborczej, moją rolą jako wójta jest reprezentowanie mieszkańców, ich interesów podczas kontaktów ze strona rządową. W środę (28.10.2020) rząd przyjął uchwałę w sprawie programu wieloletniego dotyczącego CPK. Terminy pozostały bez zmian. Z programu dowiadujemy się, że jeszcze w 2020 r. ruszy proces dobrowolnego wykupu nieruchomości. Decyzja lokalizacyjna będzie w 2023 r. Mamy koniec października. Na razie nic mi o tym nie wiadomo, czy są prowadzone jakieś rozmowy na temat wykupów, ich zasad, proponowanych cen. Obecnie żyjemy w trudnych czasach, jest zbyt dużo niewiadomych i nierozstrzygniętych spraw, dlatego apelowałabym do mieszkańców o rozwagę w podejmowaniu decyzji dotyczących sprzedaży gruntów.  

K. K.: Jak ocenia Pani obecne prace nad specustawą?
A.T-S.:
Wiemy, że ostatnie (wrześniowe) posiedzenie Rady Społecznej ds. CPK z udziałem przedstawicieli spółki CPK zostało przedwcześnie zakończone. Zgadzam się ze stanowiskiem Rady, że nowa regulacja stawia mieszkańców naszej gminy i gmin sąsiadujących w bardzo niekorzystnej sytuacji i może prowadzić do dużych nadużyć ze strony spółki. Chodzi tu m. in. o sposób przejmowania nieruchomości i zasady ewentualnych wywłaszczeń.
W obecnym projekcie ustawy zlikwidowano nawet obowiązek konsultacji społecznych, przy wydawaniu decyzji dotyczących lokalizacji CPK. Otrzymałam informacje od Rady, że spółka pracuje nad wyjaśnieniem wątpliwości, postulatów Rady, jednak z jakim to będzie skutkiem i kiedy to nastąpi – nie wiadomo.
W ostatnim tygodniu uczestniczyłam w spotkaniu z wójtami Teresina i Wiskitek, oraz przedstawicielami Rady Społecznej, na którym dyskutowaliśmy nad wspólnym ustaleniem dalszej strategii działania.

K. K.: Jaką wycenę gruntów dla mieszkańców uważa Pani za sprawiedliwą?
A.T-S.:
Tutaj jest chyba największy problem, który budzi największe emocje wśród mieszkańców.
Zgadzam się z postulatami stowarzyszeń działających na terenie naszych gmin, że wycena ziemi przeznaczonej pod lotnisko i jego otoczenie powinna być zgodna z aktualnymi cenami ziemi pod cele inwestycyjne. Natomiast nasuwa się pytanie, jaki obszar typować, skoro decyzja lokalizacyjna ma zostać podjęta w 2023 r.?   

K. K.: Zmieniając nieco temat, które z obietnic wyborczych będzie starała się Pani zrealizować w pierwszej kolejności? Jakie inwestycje są dla Pani priorytetowe lub na co będzie starała się Pani pozyskać środki w najbliższym czasie?
A.T-S.:
Jeszcze w tym roku mam nadzieję zrealizować zadania związane z zagospodarowaniem i uporządkowaniem gminnego terenu rekreacyjno-sportowego w Cegłowie. Mam tu na myśli projekty związane z rewitalizacją zieleni oraz modernizacją boiska sportowego, aby nasi mieszkańcy z nadejściem wiosny mogli, niezależnie od wieku i pory dnia, nacieszyć oko zielenią, i nabywać tak potrzebnej nam wszystkim odporności, korzystając z urządzeń, boisk i kortów znajdujących się na tym terenie.
W przyszłym roku chciałabym pozyskać środki przede wszystkim na salę gimnastyczną przy szkole w Golach. Tak jak wcześniej wspominałam, nie wyobrażam sobie szkoły w XXI w. bez sali gimnastycznej!  Ważna jest również budowa nowych placów zabaw. Kolejne inwestycje to drogi, drogi, drogi...

K. K.: Czego życzy Pani mieszkańcom na najbliższy czas, np. najbliższy rok?
A.T-S.:
Proszę Państwa, przyszło nam żyć w niełatwych czasach. Życzę nam wszystkim dużo zdrowia, rozsądku i cierpliwości. Wyrozumiałości w kontaktach z innymi.

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: