Wioletta Mechocka – jedna z kandydatek startujących w wyborach na stanowisko Wójta Gminy Baranów. Swoim doświadczeniem i zaangażowaniem chce wspomóc mieszkańców. Jaki ma pomysł na rozwój Gminy? Co ma wnieść jej kandydatura do społeczności lokalnej?

O!: Dlaczego Pani chce kandydować na stanowisko wójta i dlaczego jest to właśnie Baranów?

WM: Z gminą Baranów związana jestem od zawsze, tu się urodziłam i wychowałam. Od najmłodszych lat obserwuję jak funkcjonuje nasza Gmina, zwłaszcza że mój tata był naczelnikiem gminy Baranów, a potem wójtem, aż do emerytury, co przekładało się istotnie na nasze życie rodzinne. Mieszkam i prowadzę wraz z mężem gospodarstwo rolne, a moje dzieci są absolwentami jednej z tutejszych szkół. Tu przez 10 lat pracowałam w Urzędzie Gminy, gdzie spotkałam się z wieloma problemami i potrzebami mieszkańców. Zawsze starałam się pomóc w miarę moich możliwości i kompetencji. Tak naprawdę moje serce jest cały czas w Gminie Baranów, dlatego postanowiłam startować w wyborach. Myślę, że wieloletnie doświadczenie w samorządzie, jak również cechy charakteru pozwolą mi być dobrym wójtem.

O!: Jak chciałaby Pani wykorzystać swoje doświadczenie zawodowe na rzecz mieszkańców?

WM: Mam już doświadczenie pracy w samorządzie. Pracując 10 lat w Urzędzie Gminy w Baranowie zajmowałam się m.in. ochroną środowiska, rolnictwem, łowiectwem, szacowaniem strat w związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, wodociągami, kanalizacją, drogami, gospodarką lokalową, tworzyłam od podstaw Zakład Usług Komunalnych. Od 2019 roku pracuję w Urzędzie Gminy Radziejowice w Referacie Rozwoju Lokalnego i Drogownictwa na stanowisku inspektora ds. inwestycji drogowych. Mam nadzieję, że doświadczenie, które uzyskałam przez te 12 lat w samorządzie przyczyni się do poprawy jakości życia mieszkańców i skutecznego rozwiązywania ich codziennych problemów. Wiem, gdzie jest potrzebny remont drogi, gdzie trzeba zbudować chodnik (np. przy szkołach), zadbam o bezpieczeństwo mieszkańców wykorzystując doświadczenia sąsiednich gmin.

O!: Jakie w takim razie działania podjęłaby Pani jako pierwsze, będąc na stanowisku Wójta?

WM: Postaram się szybkie zakończenie remontu szkoły w Golach. Żadna szkoła za mojej kadencji nie zostanie zamknięta. Poza tym - przede wszystkim rozwój Gminy. Chciałabym poprawić  stan komunikacji publicznej. Nie każdy z mieszkańców ma własny samochód, więc nie każdy może przemieszczać się swobodnie we własnym zakresie. Potrzebujemy w tym celu sprawnej komunikacji. Po jej uruchomieniu, będę nadal analizować czy przyjęty rozkład wpisuje się w potrzeby naszych mieszkańców, mam tu na myśli szczególnie młodzież dojeżdżającą do szkół średnich, znajdujących się w sąsiednich gminach. Ważne są drogi - wymagają naprawy, szkoły – ich siedziby i wyposażenie. Priorytetem jest także współpraca ze strażakami z naszych OSP, którzy dbają o bezpieczeństwo mieszkańców. Wspólnie jesteśmy w stanie zrobić bardzo dużo. Postaram się, o przyciągnięcie inwestycji z zewnątrz żeby prowadzenie własnej firmy na terenie gminy było łatwiejsze – nie jesteśmy przecież gminą wyłącznie rolniczą,

O!: Jakie szanse i zagrożenia widzi Pani w Gminie pod kątem budowy CPK?

WM: Jeśli dojdzie do tej inwestycji,  przypomnę, że jeszcze nie znamy ostatecznych decyzji, brak też konkretów, będę musiała stać na straży godności mieszkańców i ich interesów. Dotyczy to zarówno tych, którzy będą podlegać wysiedleniom, jak i tych, którzy zostaną w strefie okołolotniskowej. To ważne, żeby nadal inwestować w drogi, kanalizację, szkoły, kulturę i miejsca rekreacji. Podejmę starania, żeby dla gminy został uchwalony plan zagospodarowania, dzięki czemu łatwiej będzie nam otrzymać odszkodowania odpowiedniej wysokości. Nie wiemy niestety, czy ta inwestycja dojdzie do skutku, a gmina nie może trwać w zawieszeniu, mimo że w ten w sposób ryzykujemy, że niektóre inwestycje „pójdą na marne”. Nie pójdą. Będą służyły mieszkańcom co najmniej do 2027 roku – wtedy planowane jest uruchomienie CPK – a niektórym dużo dłużej. Zresztą, już mamy lotnisko na terenie Baranowa i wiemy, jakie powoduje ono niegodności dla mieszkańców. Teraz powiększmy te problemy razy sto lub tysiąc. Problemy związane z obecnym i przyszłym lotniskiem będą w moim zakresie zainteresowań. W dalszej kolejności – oświetlenie dróg, miejsca aktywności lokalnej, dodatkowe zajęcia edukacyjne i sportowe dla dzieci – oświata będzie moim priorytetem.

O!: Jak Pani widzi współpracę z innymi Gminami?

WM: Doprowadzę do tego, żeby ta  współpraca była jak najlepsza. Jestem przekonana, że wszyscy wyciągniemy z tego wiele korzyści. Zamierzam aktywnie działać w sprawach dotyczących CPK. Nie jestem w stanie obiecać, że nie będzie tej inwestycji, nie jestem w stanie powiedzieć, że będzie na pewno, ale gwarantuję, że  Gmina będzie partnerem w rozmowach z rządem, reprezentując mieszkańców, jak równy z równym. Przed nami wiele wyzwań, ale włożę całe serce w to, żeby godnie reprezentować mieszkańców. Musimy być jedną wielką drużyną – Urząd Gminy, mieszkańcy, sąsiednie Gminy, Starostwo Powiatowe grodziskie i starostwa okoliczne.

O!: Jakimi słowami chciałaby Pani zatem zachęcić mieszkańców, by oddali na Panią swoje głosy?

WM: Wiem, jak funkcjonuje Urząd Gminy – od podszewki, pracuję w nim 12 lat. Znam potrzeby mieszkańców, sama zresztą jestem mieszkańcem tej gminy. Wszystkie sprawy, które dotyczą mieszkańców, dotycząc mnie osobiście. Wiem, co mogę zrealizować jako wójt, a jakie rzeczy są niepotrzebną abstrakcją. Jednocześnie informuję, że nie planuję oferować współpracy byłym wójtom i sekretarzom. Głęboko wierzę, że mieszkańcy podczas nadchodzących wyborów podejmą słuszną decyzję, a po dokonaniu wyboru, będą mieli pewność, że mają wsparcie Urzędu Gminy, a w gminie zachodzą pozytywne zmiany i że „idzie ku dobremu”.

MATERIAŁ KWW „WSPÓLNE JUTRO”

To może Cię zainteresować: