22 czerwca w OSP Kaski odbyło się spotkanie dotyczące rozwoju rolnictwa na Mazowszu w kontekście planowanej budowy CPK. Przedstawiciele trzech gmin wraz z zaproszonymi gośćmi po raz kolejny nawoływali do solidarności mieszkańców w tej sprawie.
Podczas debaty dyskutowano przede wszystkim nad zagrożeniami dla rolnictwa w całym kraju. Punktem wyjściowym było zadanie sobie kilku istotnych pytań. Jaka przyszłość czeka rolników mazowieckich wsi i czy mają szansę na rozwój? Co stanie się z nimi, gdy rozpocznie się inwestycja CPK? Czy i gdzie będą mogli się wyprowadzić? Czy nadal będą mogli być rolnikami? Czy mają jakąś alternatywę? Te i wiele innych pytań rodzi się w głowach mieszkańców od 4 lat i pozostaje wciąż bez odpowiedzi i bez konkretnych rozwiązań. Jak podkreślano podczas spotkania, planując tak dużą inwestycję, zapomina się przede wszystkim o aspekcie ludzkim. Według statystyk, Gmina Baranów to gmina wiejska, której 92% powierzchni zajmują grunty rolne, co stanowi największy potencjał rolniczy w powiecie grodziskim pod względem jakości i przydatności rolniczej. To istotne zarówno w kontekście zapotrzebowania regionu na żywność, jak i w aspekcie zmian klimatycznych ora innych problemów, przed którymi dziś stoją polscy rolnicy przywiązani do swojej ziemi, której nie zamierzają opuścić. Zwrócono również uwagę na to, że wciąż nie ma konkretnych decyzji i dokumentów, które pozwoliłyby na konkretne działania i dyskusję społeczną. Wciąż przewija się tu także wątek więzi międzyludzkich – tworzonych z pokolenia na pokolenie, dziedzictwa kulturowego, a przede wszystkim spraw organizacyjnych.
Przedstawiciele władz Gminy Baranów, organizacji społecznych, rady społecznej ds. CPK, a także zaproszeni na spotkanie goście podkreślali po raz kolejny, że najważniejsze to wspólne działania i solidarność społeczna w całym regionie, nie tylko na obszarze, na którym planowana jest inwestycja. Podkreślano bowiem, że problem dotyczy wielu rolników w całym kraju, przez których ziemie mają przebiegać sieci dróg i kolei. Argumentem przeciwko planowanej budowie CPK, jak i całej infrastrukturze wokół w postaci chociażby Airport City, ma być brak odpowiedzi władz państwa na potrzeby gospodarcze, środowiskowe i społeczne, a także na kryzys pandemiczny i klimatyczny. Wciąż podkreśla się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby rozbudowa lotniska w Modlinie, gdzie jest odpowiedni teren i infrastruktura. Dlatego też w przygotowaniu jest list intencyjny do Rządu RP, żeby wycofał się z decyzji o budowie CPK, zwłaszcza w czasach kryzysu gospodarczego, i zwrócił uwagę na mieszkańców – ich dobytek i przyszłość. W liście podkreślona ma być również rola rolnictwa jako podstawy gospodarki i wskazanie obszaru trzech objętych inwestycją gmin jako Zielonych Płuc Mazowsza. Mieszkańcy mają zatem nadzieję, że nastąpi porozumienie w tej sprawie, a przede wszystkim, że ostatecznie do realizacji inwestycji w ogóle nie dojdzie.
To może Cię zainteresować: