Aktualnie trwają dwa remonty w okolicy Bożej Woli (powiat grodziski) oraz Bieniewicach (powiat warszawski zachodni):
• Drogi powiatowej w ciągu ulic Sadowej i 3-go Maja,
• Skrzyżowania ulic Strażackiej i Błońskiej w Bieniewicach.
W wyniku tych remontów zostały zamknięte główne skrzyżowania w Bożej Woli oraz Bieniewicach. Dojazd do posesji między tymi miejscowościami jest od tygodnia możliwy jedynie drogami lokalnymi (nieutwardzonymi lub utwardzonymi częściowo).
Jeżdżą po nich m.in. autobusy oraz TIR-y, niszcząc nawierzchnię. Ustawienie znaków zakazu ruchu pojazdów pow. 10 ton nie zmieniło sytuacji, ponieważ te pojazdy prawdopodobnie korzystają z prawa dojazdu do posesji. Co ciekawe, objazd zamkniętego skrzyżowania w Bożej Woli wiedzie przez… zamknięte skrzyżowanie w Bieniewicach… z czym może radzą sobie mieszkańcy. Niestety, osoby spoza naszej miejscowości są raczej na straconej pozycji – znaki objazdu nie zostały przestawione po rozpoczęciu prac w Bieniewicach.
Od ponad trzech miesięcy, gdy zaczął się remont w Bożej Woli, ciężarówki i sprzęt budowlany niszczą drogi lokalne. Pojazdy skracające sobie drogę poruszają się z prędkościami dochodzącymi nawet do 80km/h i budzą postrach wśród mieszkańców tych ulic. Bardzo porządnie wykonane, wyasfaltowane przez gminę dużym kosztem drogi, zostały bezpowrotnie zniszczone. Podobnie jak w czasie ostatnich dni droga w Bronisławowie, która ma szerokość 5 m, więc ledwo mijają się na niej dwa samochody osobowe, co jest już niemożliwe, gdy próbują minąć się z TIR-em lub autobusem. Na drodze tej ustawiono również znak zakazu wjazdu, który nie dotyczy mieszkańców ulic w Bożej Woli, ale nie pozwala na wjazd mieszkańcom… Bronisławowa, gdzie ta ulica się znajduje. Przekazaliśmy już pytania do powiatowej komendy policji, czy ta planuje wystawiać mandaty za wjazd mieszkańcom „nieuprawnionym”. Policja natomiast mogłaby przypilnować ograniczeń w ruchu pojazdów o tonażu ponad 10 t. Znak „strefa zamieszkana” wprowadziłby ograniczenia w zbyt szybkiej jeździe na tej ulicy oraz ulicach w Bożej Woli obecnie rozjeżdżanych przez osoby skracające sobie drogę – Irysowej, Różanej, Jaśminowej.
Mieszkańcy interweniują w Urzędzie Gminy Baranów, jednak nie ten urząd jest odpowiedzialny za powstałą sytuację – remonty zostały zlecone przez zarządy dróg powiatów grodziskiego oraz warszawskiego zachodniego. Najwyraźniej oba powiaty powinny partycypować w kosztach naprawy tych dróg. Wygląda jednak, że zarządy dróg obu powiatów nie ustaliły ze sobą terminów obu remontów, na czym cierpią mieszkańcy obu powiatów z miejscowości Boża Wola, Bieniewice, Bronisławów, Dębówka.
Taka sytuacja może potrwać nawet do końca sierpnia tego roku – wtedy planowane jest zakończenie prac w Bożej Woli. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja wpłynie w przyszłości na podjęcie ustaleń między powiatami w sprawach dotyczących dróg przez nie biegnących. Będziemy monitorować temat i na bieżąco informować o naszych ustaleniach.
To może Cię zainteresować: