Jest upalnie, słońce praży z bezchmurnego nieba. Ci, co z powodu epidemii nie zdecydowali się na wyjazd do tzw. ciepłych krajów i odpoczywają gdzieś nad wodą, pewnie po mokrym i zimnym lipcu cieszą się z gorącego sierpnia. Apel kierujemy więc do tych, którzy już wrócili z urlopu, albo w tym roku nigdzie się nie wybierają. Pamiętajmy o zwierzętach. One też potrzebują wody, podobnie jak my.