Radę Seniorów w Milanówku utworzono uchwałą Rady Miasta w grudniu 2015 r. Tą samą uchwałą nadano jej statut. Zarządzenie o naborze do Rady zostało wydane w kwietniu 2016 r, a w lipcu pani Burmistrz zwołała jej pierwsze posiedzenie.
Rada Seniorów (RS), jak zapisano w statucie, wspiera działania Burmistrz i Rady Miasta podejmowane na rzecz seniorów, poprzez działania o charakterze konsultacyjnym, doradczym i inicjatywnym. Wydawać by się mogło, że w mieście, w którym seniorzy stanowią ok. 27% jego mieszkańców, współpraca z Radą Seniorów i to zarówno władzy wykonawczej jak i uchwałodawczej powinna przebiegać bez zakłóceń. Rzeczywistość jednak jest inna.
Już czas jaki minął od uchwały Rady Miasta do czasu zwołania pierwszego posiedzenia (7 miesięcy) wskazuje, jak istotne dla włodarzy tego miasta są sprawy seniorów, jakie jest zapotrzebowanie na doradzanie i konsultacje w sprawach istotnych dla seniorów. Kolejne fakty niestety to potwierdzają.
- Rada Seniorów podjęła kilka uchwał, w których wnioskowała o: zarezerwowanie w budżecie miasta kwoty 300 000 zł na badania densytometryczne i rehabilitację seniorów i kwoty 50 000 zł na aktywizację seniorów (październik 2016), ustawienie w mieście dodatkowych ławek, daszków nad przystankami komunikacji miejskiej, zmian treści statutu, przystąpienia Milanówka do „Ogólnopolskiej Karty Seniora” (marzec 2017). Przewodnicząca Rady Miasta i pani Burmistrz nie informują RS o swoim stanowisku dotyczącym wniosków podejmowanych przez RS w uchwałach, a jeżeli już w pismach RS dopomina się o takie stanowisko, to odpowiada jej się częściowo i nigdy w terminie wynikającym z obowiązujących przepisów i zwykłej przyzwoitości. Dopiero w dniu 31 marca, podczas kolejnej sesji RS, pan Sekretarz przekazał odpowiedź na pismo, w którym RS upominała się o decyzję w sprawie wniosków zawartych w październikowych uchwałach. Z odpowiedzi tej wynikało, że na badania densytometryczne zarezerwowano kwotę 30 000 zł, a na rehabilitację mieszkańców, w tym seniorów, kwotę – 150 000 zł. Stanowiska władz miasta w sprawie wniosków zawartych w kolejnych uchwałach nie przekazano RS.
- W Programie Rewitalizacji przyjętym przez Radę Miasta i złożonym w Urzędzie Marszałkowskim znajdują się projekty dotyczące seniorów. Niestety, w opracowanym projekcie „Zasad wyznaczania składu oraz zasad działania Komitetu Rewitalizacji Gminy Milanówek” – nie uwzględniono przedstawiciela RS. Podczas dyskusji na ten temat w trakcie majowego posiedzenia Komisji Praworządności zabrałam głos i licząc na zreflektowanie się pani Burmistrz, zapytałam o Radę Seniorów. Usłyszałam wówczas, że Rada Seniorów nie jest organizacją pozarządową i działa na innych zasadach.
- Jak mentalnie obce są pani Burmistrz i większości naszych radnych problemy seniorów może świadczyć również fakt, że konsultacje dotyczące ważnych spraw naszego miasta są ogłaszane wyłącznie na stronie internetowej Urzędu Miasta, a nie w drukowanym Biuletynie, mimo iż nie jest tajemnicą, że większość seniorów nie korzysta z internetu, a jeżeli już nieliczni z nich mają komputer to wielu posługuje się nim w ograniczonym zakresie. W jaki sposób mają więc dotrzeć do komunikatów o konsultacjach? To nie seniorzy się wykluczają. To ich się wyklucza.
- Od kilku miesięcy Urząd Miasta nie potrafi zapewnić siedziby Radzie Seniorów. Po piśmie RS w tej sprawie zaproponowano RS szafę na dokumenty, oraz dyskusję na temat definicji siedziby.
- Mimo iż pani Burmistrz na pierwszej sesji RS obiecała szybką realizację strony internetowej RS, to dopiero w marcu, po pisemnej interwencji, przygotowano zakładkę tak głęboko schowaną, że trudno ją znaleźć, a komunikatu o jej uruchomieniu z podaniem ścieżki dostępu nie zamieszczono. Uchwały podejmowane przez RS zamieszczane są tam z opóźnieniem, bo pani Ewelina Gronczewska, która zajmowała się „obsługą RS” została skierowana do innych prac i ma ograniczony dostęp do komputera.
- Artykuł dotyczący osteoporozy, przygotowany przez lekarza specjalistę na prośbę jednego z członków RS, miał być zamieszczony w całości w grudniowym numerze Biuletynu. Zmieścił się tylko fragment. Cały artykuł nie ukazał się, mimo iż miał się znaleźć w kolejnym numerze. A przecież chodziło o to, by przed badaniami densytometrycznymi, które podobno mają się rozpocząć w czerwcu, uświadomić seniorom jak ważne są te badania.
- Realizacja uchwały RS dotyczącej dofinansowania rehabilitacji seniorów i działania podejmowane w tej sprawie przez panią Burmistrz pokazują, jak nie kompetentnie podchodzi się do tego zagadnienia (nie chcę używać stwierdzenia, że prowadzi się tu niezrozumiałą dla mnie grę). Początkowo zgoda na realizację uchwały, a nawet wstępne określenie środków na ten cel. Potem pojawienie się pierwszego problemu – umowy dzierżawy lokalu przeznaczonego na cele rehabilitacji, podpisanej z panem Radosławem Grzywaczem. Pan Grzywacz zobowiązał się do zwolnienia lokalu w dniu 30 czerwca br. Jak poinformowała mieszkańców pani Burmistrz w Nr.1/2017 styczeń-luty Biuletynu Miasta Milanówka, od lipca miały być uruchomione w tym lokalu usługi rehabilitacyjne, po wcześniej ogłoszonym przetargu. W ostatnich dniach pani Burmistrz wyciągnęła kolejnego „królika z kapelusza” informując o nowej przeszkodzie – umowie użyczenia budynku, w którym znajduje się lokal – podpisanej przez Urząd Miasta z Ochotniczą Strażą Pożarną. Jak wszyscy pamiętamy, pani Burmistrz po wygranych wyborach uruchomiła kilka audytów. Jest rzeczą oczywistą, że takimi audytami obejmuje się w pierwszej kolejności umowy długoterminowe, z których wynikają zobowiązania UM. Jak w tej sytuacji jest możliwe, że pani Burmistrz drugi raz jest zaskoczona i uruchamia dla wszystkich mieszkańców, a nie jak proponowała RS wyłącznie dla mieszkańców po urazach, wylewach i udarach, którzy nie mogą poruszać się - usługi rehabilitacyjne w domach. Rehabilitacja w domach, bez urządzeń rehabilitacyjnych jest znacznie mniej efektywna, a ponadto skorzysta z niej znacznie mniej mieszkańców, bo przecież rehabilitantom trzeba będzie zapłacić nie tylko za samą usługę, ale również pokryć koszty dojazdu do pacjenta.
Mogłabym przytoczyć jeszcze więcej argumentów, jak np. nie skonsultowanie z RS rozwiązań komunikacyjnych zaproponowanych na czas zamknięcia tunelu, ale wydaje się, że te wystarczająco obrazują sytuację.
Rada Seniorów jest dla włodarzy tego miasta listkiem figowym, który ma przykryć rzeczywistość. Przykro mi to pisać, ale ja nie umiem się znaleźć w roli listka figowego, dlatego byłam zmuszona złożyć rezygnację z członkostwa w Radzie Seniorów. Rezygnację z członkostwa w RS złożyła jeszcze jedna osoba. W tej sytuacji, zgodnie z regulacjami zawartymi w obowiązującym statucie, w ciągu 3 miesięcy Pani Burmistrz powinna uruchomić wybory uzupełniające do RS.